Książka na uszach – zabójca nudy na długich wybieganiach.
Przyznam szczerze, że gdy w Polsce zaczęły pojawiać się audiobooki, podeszłam do nich trochę jak do jeża. Niby super, niby ok, ale książka to książka. Książki się czyta a nie słucha. W takim przekonaniu trwałam dość długo… do momentu gdy…